Dokładnie na ten temat kilkanaście lat temu wypowiedziała się oficjalnie Komisja Nazewnictwa Fizycznego Polskiego Towarzystwa Fizycznego, stwierdzając m.in.:
„1. W większości podręczników licealnych i akademickich nazwą ,,prędkość” określa się obok wielkości wektorowej również długość tego wektora (np. prędkość światła w próżni, pierwsza prędkość kosmiczna), czyli wielkość skalarną. Taka dwoistość znaczeń występuje od dawna w polskiej terminologii fizycznej podobnie jak dla innych wielkości wektorowych. Siła czy pęd jako wielkości wektorowe mają swoje wartości skalarne o tej samej nazwie. Zwykle nie prowadzi to do nieporozumień, a kiedy to jest celowe, autorzy mogą pisać ,,wartość siły” czy ,,wartość pędu”.
2. Wyrazy ,,prędkość” i ,,szybkość” w języku potocznym są praktycznie synonimami, lecz w terminologii fizycznej i technicznej uległy w ciągu wielu lat zróżnicowaniu. ,,Prędkość” oznacza obecnie wielkość wektorową (lub skalarną, patrz punkt 1) związaną z ruchem, a ,,szybkość” jest terminem oznaczającym zwykle tempo przebiegu pewnego procesu (np. szybkość parowania, szybkość reakcji chemicznej).
3. Wprowadzenie rozróżnienia ,,prędkość/szybkość” w opisie ruchu w niektórych podręcznikach szkolnych, uzasadniane względami dydaktycznymi, oznacza zatem powstanie sytuacji, w której terminologia używana w szkole rozmija się z językiem potocznym i terminologią fizyczną przyjętą w podręcznikach akademickich oraz leksykonach naukowych. W związku z tym Komisja apeluje do nauczycieli, którzy stosują to rozróżnienie na lekcjach, aby wyraźnie informowali swych uczniów o tym, że nie jest ono powszechnie przyjęte.
4. Komisja sugeruje, by w podręcznikach szkolnych i akademickich autorzy zaznaczali przy wprowadzeniu pojęcia prędkości, że stosunek drogi do czasu potrzebnego dla jej przebycia bywa nazywany szybkością.
5. Przy okazji Komisja apeluje, by autorzy podręczników, zbiorów zadań i materiałów egzaminacyjnych dbali o to, żeby z kontekstu użycia takich terminów jak ,,prędkość”, ,,przyspieszenie”, ,,siła”, pęd” itp. zawsze jasno wynikało, o które ich znaczenie chodzi – wektorowe czy skalarne.”