Moje pytanie dotyczy często rozważanego zadania fizycznego, ale na poziomie teoretycznym. Mamy układ dwóch ciał: jednego znajdującego się na stole, o masie np. 1 kg, i jednego zwisającego ze stołu, o masie np. 3 kg. Kiedy połączymy te ciała nierozciągliwą linką i pominiemy tarcie (lub będzie ono małe) okaże się, że układ ten zaczyna przyśpieszać i spadać ze stołu. Dlaczego tak się dzieje? Dlaczego napięcie linki nie równoważy siły grawitacji? Kiedy przywiesimy ciało o masie 3 kg do sufitu, to siła napięcia linki zrównoważy działającą na ciało siłę grawitacji i ciało zostanie w spoczynku.
Jedyne rozwiązanie na jakie trafiłem, to to, że siła napięcia nie równoważy siły grawitacji bo ciało porusza się z przyśpieszeniem. Ale możemy przecież przyjąć odwrotne założenie: ciało zwisające ze stołu porusza się z przyśpieszeniem, ponieważ siła napięcia nie równoważy siły grawitacji. Dlaczego tak się dzieje?