Czy to prawda, że rzeki lub jeziora są w stanie powstrzymać burze? Jeśli tak, to na jakiej zasadzie to działa? A czy las jest w stanie tego dokonać?
Czy to prawda, że rzeki lub jeziora są w stanie powstrzymać burze? Jeśli tak, to na jakiej zasadzie to działa? A czy las jest w stanie tego dokonać?
Rzeczywiście, intensywność burzy może istotnie zależeć od charakterystyki terenu, nad którym się przemieszcza. W naszych szerokościach geograficznych prawdopodobnie najbardziej istotne jest ukształtowanie terenu, które może istotnie zmodyfikować kierunek przepływu powietrza w dolnych warstwach atmosfery. W ten sposób zmianie ulegnie lokalna zbieżność przepływu, a co za tym idzie, intensywność prądu wstępującego „napędzającego” burzę. Można ten efekt zaobserwować na przykład w rozległych pradolinach rzek. Zatem raczej nie rzeka, a związana z nią zmiana ukształtowania terenu może wpłynąć na intensywność burzy. W szczególności, może nawet taką burzę powstrzymać.
Zbiorniki wodne, na przykład jeziora, mogą wzmagać intensywność burzy. Związane jest to z zazwyczaj większą zawartością pary wodnej w powietrzu na tym obszarze. Para wodna w powietrzu unoszonym w prądzie wstępującym kondensuje, co uwalnia znaczną ilość energii cieplnej i intensyfikuje proces powstawania chmury Cumulonimbus. Różnice w temperaturze oraz szorstkości powierzchni (oraz związane z tym zmiany strumienia ciepła oraz lokalnej cyrkulacji powietrza), na przykład na granicy pola i lasu, mogą również modyfikować charakterystykę komórki burzowej. Skala tych zjawisk jest jednak raczej drugorzędna w stosunku do wcześniej wymienionych.
Wpływ wyżej wymienionych czynników można badać w konkretnym przypadku za pomocą narzędzi modelowania numerycznego, które pozwalają prześledzić ewolucję burzy w „rzeczywistości wirtualnej”.