Co by było gdyby na Ziemi nie było wiatru?

Pytanie

Pyta Szymon

Co by było gdyby na Ziemi nie było wiatru? Załóżmy, że nad Polską znajduje się powietrze polarno-morskie i nagle „wyłączamy” wiatr. Czy dobrze rozumiem, że dopóki nie „włączymy” go, to powietrze to będzie nieustannie nad naszym krajem?

Odpowiedź

Odpowiada Prof. Szymon Malinowski

W zasadzie dobrze Pan/Pani to rozumie.  To powietrze będzie nad naszym krajem.  Ale… nie znaczy że się nie zmieni. Ta „masa powietrza” będzie ulegać transformacji, a tempo, zakres i rodzaj zmian będą zależeć od pory roku i aktualnych warunków na powierzchni. Pamiętajmy, że powietrze bezustannie oddziałuje z podłożem w efekcie parowania, wymiany ciepła, emisji aerozolu i jego prekursorów, a także (choć nie w tym szczególnym wypadku) wymiany pędu. W takiej stacjonarnej — zalegającej nad jakimś obszarem — masie powietrza zachodzą także procesy depozycji: opady, osiadanie obecnego w powietrzu aerozolu, itp. Wszystkie te procesy oraz procesy mieszania transportu w atmosferze (przez unoszenie, turbulencje, dyfuzję) prowadzą, szybciej bądź wolniej, do zmian własności masy powietrza. Po pewnym czasie zmieni ona swoje własności i stanie się masą kontynentalną. Masa powietrza, jak łatwo w tym momencie zrozumieć, to masa która dłużej zalegała nad  jakimś obszarem ze wszystkimi tego konsekwencjami. Gdy mówimy że nad Polskę nadciąga masa powietrza morskiego, mamy na myśli fakt, że masa ta wcześniej długo zalegała nad morzem i wskutek oddziaływania z jego powierzchnią zmieniła swój charakter.

Określanie własności mas powietrza pozwala na opisowe zrozumienie niektórych procesów meteorologicznych, ale fizycy i meteorolodzy potrafią obliczyć (i obliczają) zmiany własności atmosfery (temperaturę, wilgotność,  wodność i inne charakterystyki powietrza oraz ich zmienność z wysokością) w bezustannie zachodzących na całym globie  procesach transformacji i adwekcji (przesuwania) mas powietrza. Rozwiązują w tym celu numerycznie równania dynamiki i termodynamiki atmosfery oraz transferu radiacyjnego uwzględniając znane (z pomiarów i np. obserwacji satelitarnych) własności podłoża. Tak działa numeryczna prognoza pogody.