Podczas lekcji o elektryzowaniu ciał mówi się że niektóre przedmioty łatwiej naelektryzować futrem lub suknem. Z czego to wynika? Czy jest jakaś zasada odnosząca się do tego „podziału”?
Podczas lekcji o elektryzowaniu ciał mówi się że niektóre przedmioty łatwiej naelektryzować futrem lub suknem. Z czego to wynika? Czy jest jakaś zasada odnosząca się do tego „podziału”?
Za elektryzowanie ciał pod wpływem pocierania odpowiada efekt zwany tryboelektrycznością. Efekt ten występuje po zetknięciu dwóch różnych materiałów i ich rozdzieleniu. W wyniku kontaktu następuje rozdzielenie ładunków. Samo pocieranie nie jest tu konieczne i wpływa jedynie na zwiększenie efektu poprzez poprawienie kontaktu pomiędzy dwoma materiałami oraz wielokrotnie powtarzane ich stykanie i rozdzielanie. Różne materiały zostały pogrupowane w tzw. szereg tryboelektryczny, który charakteryzuje biegunowość oraz wielkość ładunku, który powstaje w czasie zetknięcia ciał. Czym dalej od siebie w serii leżą dwa materiały, tym większy ładunek powstaje podczas ich stykania.
Sam zaś efekt bierze się stąd, że w momencie zetknięcia materiałów, powierzchnie łączą się w wyniku oddziaływań międzycząsteczkowych obu ciał. Efekt ten zwany jest adhezją. Część ładunków (elektronów) z jednego ciała przepływa do drugiego, tak aby wyrównać potencjał elektrochemiczny. W momencie rozłączenia ciał, część ładunków pozostaje i ciała elektryzują się. Co więcej część materiałów może wymieniać ze sobą także jony.