Dlaczego mikrofalowe promieniowanie tła nie zostaje pochłonięte czy odbite przez różne obiekty i nie dociera do nas tylko w niektórych miejscach? Czy to promieniowanie może się kiedyś skończyć?
Dlaczego mikrofalowe promieniowanie tła nie zostaje pochłonięte czy odbite przez różne obiekty i nie dociera do nas tylko w niektórych miejscach? Czy to promieniowanie może się kiedyś skończyć?
Gwiazdy i planety pochłaniają lub odbijają mikrofalowe promieniowanie tła. Satelita na orbicie Ziemi mierzący fluktuacje natężenia promieniowania tła przychodzące z różnych stron Wszechświata nie kieruje swojej anteny w stronę Ziemi, gdyż ona przesłaniałaby interesujący sygnał. To samo dotyczy Księżyca, Słońca i ewentualnie niektórych planet. Inne gwiazdy są na tyle odległe, że ich rozmiary kątowe są zaniedbywalne. Niemniej jednak najdokładniejsze pomiary anizotropii promieniowania tła nie są prowadzone w płaszczyźnie naszej Galaktyki, ze względu na zakłócenia związane z obecnością materii. W innych kierunkach musimy niwelować efekty soczewkowania grawitacyjnego przez inne galaktyki.
Izotropowość promieniowania tła wskazuje, że wczesny Wszechświat był izotropowy i jednorodny, przynajmniej na obszarze, który jesteśmy w stanie obserwować. Jeśli rzeczywiście cały Wszechświat jest izotropowy i jednorodny, to promieniowanie tła nie skończy się nagle, będzie tylko powoli słabło ze względu na wydłużanie się fali fotonów związane z rozszerzaniem się Wszechświata.