Czy używanie telefonów komórkowych i sieci 5G ma wpływ na zdrowie?

Pytanie

Pyta Marek

Komunikacja między mózgiem a organami odbywa się również na drodze kwantowej ( chociażby poprzez pola elektromagnetyczne-fotony (biofotony)) .Czy promieniowanie mikrofalowe G5 nie nałoży się na wewnętrzne pola organizmu i w ten sposób zaburzy homeostazę organizmu, co spowoduje rozwój chociażby nowotworów? Jak wytłumaczyć wzrost zachorowań na glejaka mózgu?

Odpowiedź

Odpowiada dr Marta Giżyńska

Podobne pytanie zadałam kilka lat temu jednej z lekarek zajmujących się leczeniem nowotworów mózgu w Centrum Onkologii w Warszawie (obecnie Narodowy Instytut Onkologii). Przytoczę tu odpowiedź jaką wtedy uzyskałam. Owszem, obserwujemy wzrost stwierdzonych przypadków glejaka mózgu. Ale to nie oznacza jednoznacznie, że rośnie liczba chorych. Powodem wzrostu stwierdzonych przypadków glejaka może być też wzrost wykrywalności tego nowotworu. A wiemy na pewno, że ten nastąpił przy pojawieniu się nowych (i ciągle doskonalonych) technik diagnostycznych, takich jak rezonans magnetyczny.

Dokładnie taki wniosek wyciągnięto z retrospektywnego badania populacji Australijskiej. Badanie to, opublikowane w 2018 r., nie wykazało powiązania pomiędzy używaniem telefonów komórkowych a zachorowaniami na raka mózgu czy lokalizacją glejaków. W badaniu przeanalizowano prawie 17000 przypadków zdiagnozowanych guzów mózgu w trzech grupach czasowych: 1982-1992, 1993-2002, 2003-2013. Stwierdzono, że wzrost przypadków glejaków zaobserwowany w grupie drugiej (1993-2002) najprawdopodobniej jest związany ze wzrostem dostępności badań rezonansem magnetycznym. W grupie trzeciej, kiedy nastąpił znaczący wzrost w korzystaniu z telefonów komórkowych, nie zaobserwowano wzrostu zachorowań na glejaki mózgu w porównaniu z grupą drugą.

Historia fizyki uczy nas pokory. I warto z niej wyciągać lekcje.

Przykładowo – w latach 50-tych w USA wykonywano rutynowo badania rentgenowskie kobietom w ciąży, żeby stwierdzić położenie dziecka. Dopiero po wykazaniu przez dr Alice Stewart powiązania między tymi badaniami a zachorowalnością dzieci na nowotwory zaprzestano tej praktyki.

Istnieją naukowcy, którzy wnoszą o przeprowadzenie badań niezależnych obawiając się braku obiektywności przeprowadzonych dotychczas badań. W roku 2018 ukazał się artykuł przeglądowy, omawiający dostępne badania o wpływie sieci 2G, 3G, 4G a także 5G na zdrowie człowieka. Autorka wykazuje w nim związek między rozwojem sieci komórkowych a zapadalnością na choroby. W artykule pojawia się też zarzut, że wiele z opublikowanych prac było sponsorowanych przez przemysł, a źródeł finansowania nie ujawniono. Dziwi fakt, że autorka nie podała wyszukiwanej przez siebie frazy. To stawia pytanie o to na ile przeglądowa jest przedstawiona przez nią praca. W bibliografii nie znalazłam np. badania z 2010 populacji USA czy badania z 2011 populacji duńskiej. Żadne z tych badań nie wykazało istnienia związku między nowotworami mózgu a używaniem sieci komórkowych. Oba były przeprowadzone z pieniędzy publicznych (autorzy wymieniają odpowiednie granty).

Osobiście uważam, że warto pamiętać o zasadzie ostrożności i starać się ją stosować. I tyczy to zarówno naukowców jak i zwykłych użytkowników. To, że nie ma obecnie jednoznacznych badań wskazujących na powiązanie sieci komórkowych z zachorowaniami nie oznacza, że są one jednoznacznie bezpieczne. Na stronach Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) możemy znaleźć informacje ogólne o technologii komórkowej, jak i samej technologii 5G. Jako główny mechanizm oddziaływania fal radiowych na organizm podaje się miejscowy, nieznaczny wzrost temperatury.

Międzynarodowa Agencja badań nad nowotworami (IARC) w 2011 sklasyfikowała pola elektromagnetyczne o częstotliwościach radiowych jako potencjalnie kancerogenne. Wniosek ten uzasadniono pojedynczym badaniem obejmującym dane do 2004 roku. W badaniu tym zaobserwowano wzrost zachorowań na glejaki u osób używających telefonów komórkowych powyżej 30min dziennie przez 10 lat. Należy przy tym podkreślić, że telefony komórkowe są używane na masową skalę stosunkowo niedługo, co wpływa na możliwości prowadzenia epidemiologicznych nad występowaniem efektów późnych w postaci rozwoju nowotworów.

Na koniec kilka prostych przykładów, jak wprowadzić zasadę ostrożności w życie:

  • rozmawiajmy przez słuchawki a nie przykładając telefon do ucha, kiedy poza bliższą odległością anteny od mózgu mamy do czynienia też z miejscowym wzrostem temperatury (może warto wybrać też słuchawki przewodowe)
  • nie przechowujmy telefonów w pobliżu narządów płciowych czy w pobliżu serca
  • wyłączmy na noc sieć WiFi czy 3G/4G/5G