Dlaczego ogromne chmury gazu i pyłu w przestrzeni kosmicznej nie zapadają się grawitacyjnie w jeden punkt?
Dlaczego ogromne chmury gazu i pyłu w przestrzeni kosmicznej nie zapadają się grawitacyjnie w jeden punkt?
Logika i znajomość prawa powszechnego ciążenia podpowiadają, że cząsteczki w takich obłokach gazu powinny się wzajemnie przyciągać, co faktycznie doprowadziłoby do zapadnięcia się chmury. W normalnych warunkach jednak tak się nie dzieje, co oznacza, że siła grawitacji musi być równoważona przez inne siły. Zjawisko równoważenia siły grawitacji w takich sytuacjach określane jest jako równowaga hydrostatyczna i pojawia się dosyć często w rozważaniach związanych z astrofizyką.
Zjawiskiem, które przeciwdziała sile grawitacji, jest przede wszystkim ciśnienie, wynikające ze ściskania się ogromnych ilości gazu. Efekty siły grawitacji są niwelowane przez rozprężanie się obłoków gazu. Inny zjawiskiem przeciwdziałającym sile grawitacji jest siła odśrodkowa, generowana przez obrót mgławicy wokół własnej osi. Można wymieniać również inne czynniki, takie jak ruchy turbulentne gazu czy wpływ pola magnetycznego na cząsteczki pyłu.
Procesy występujące w obiektach astronomicznych, na przykład w mgławicach, są bardzo trudne do opisania i często nie jesteśmy w stanie określić wszystkich powodów danego zjawiska. Niemniej jednak, siły działające na mgławice równoważą się, przez co obiekty te się nie zapadają. A nawet jeżeli się nie równoważą, to wypadkowa siła jest na tyle osłabiona, że jej efekty nie są widoczne w ludzkiej skali czasowej.
W momencie, w którym taka równowaga zostanie znacząco zachwiana (na przykład przez zderzenie się mgławicy z innym masywnym obiektem), może dojść do kolapsu obłoku gazu. Przy odpowiednich warunkach poskutkuje to narodzinami nowej gwiazdy.