Dlaczego mimo zachmurzenia, lub gdy słońce świeci z tyłu, w pokoju jest jasno?

Pytanie

Pyta Robert

Mam pytanie odnośnie światła. Dlaczego mimo zachmurzenia, lub gdy słońce świeci nam z tyłu, w pokoju jest dalej jasno? Kolega upiera się przy teorii odbijania światła (wedle której promienie słoneczne odbijają się od wszystkiego co nas otacza, stąd też wszędzie będzie jasno), ja natomiast uważam, że to przez falową naturę światła. Kto z nas był bliżej prawdy?

Odpowiedź

Odpowiada Prof. Szymon Malinowski

Tym razem kolega ma rację. W wypadku chmur chodzi o wielokrotne odbicie od cząsteczek chmurowych (kropelek), w przypadku czystego nieba i słońca z innej strony budynku chodzi o rozpraszanie Rayleigha na drobinach i fluktuacjach gęstości powietrza oraz rozpraszanie na cząstkach obecnego w powietrzu aerozolu. Gdyby nasze okno było w kosmosie i nie widać było przez nie słońca czy innych świecących światłem własnym i czy odbitym obiektów, w kabinie byłoby ciemno. Chyba że (i tu natura falowa światła miałaby coś do powiedzenia), rozmiar okna i statku kosmicznego byłby porównywalny lub mniejszy niż długości fali światła (kilkaset nanometrów i mniej) – wtedy ugięcie fal odgrywałoby istotna rolę. Ugięcie odgrywa też istotną rolę w wypadku fal radiowych o długościach dziesiątek czy setek metrów: odbiornik ustawiony wewnątrz pokoju odbiera je często dobrze, nawet gdy przez okno nie widać nadajnika, albo gdy jest zasłonięty przeszkodami.