Kto puszcza parę z ust?

Pytanie

Pyta Pola

Jak to możliwe, że latem, wieczorem, przy temperaturze ok. 20 stopni, z ust leciała mi para? Dodam, że w powietrzu dosyć wilgotno po burzy. Wydawało mi się, że dzieje się tak tylko przy temperaturach minusowych.

Odpowiedź

Odpowiada dr Miłosz Panfil

Pojawienie się charakterystycznego obłoku pary w wydychanym powietrzu świadczy o tym, że zawarta w nim para wodna uległa skropleniu. Dlaczego się skrapla? Mówiąc obrazowo, dlatego, że nie ma w powietrzu dla niej miejsca, powietrze jest już nasycone parą wodną. Dodatkowa ilość pary wodnej z wydychanego powietrza ulega wtedy skropleniu.

By do tego doszło powietrze musi być nasycone parą wodną, to znaczy musi się w nim znajdować maksymalna możliwa ilość pary wodnej. Ile maksymalnie pary wodnej może znajdować się w powietrzu zależy od temperatury. Im niższa jest temperatura tym mniej pary wodnej może się w nim znajdować. W ujemnych temperaturach w powietrzu może znajdować się zazwyczaj tylko znikoma ilość pary wodnej (tutaj można znaleźć więcej informacji na ten temat) więc zimą często obserwujemy, że z ust „leci para”. Jednak przy dużej wilgotności powietrza zjawisko to może zachodzić także w dodatnich temperaturach. Wymaga to jednak bardzo wilgotnego powietrza, co w naszym klimacie nie zdarza się zbyt często. Więcej o parze, jej skraplaniu i tak zwanym punkcie rosy można dowiedzieć się tutaj.

Na koniec, chciałbym tylko jeszcze zwrócić uwagę, że obłoczek skroplonej pary wodnej nazywamy potocznie parą. Jednak sama para wodna, w stanie gazowym, jest dla nas niewidoczna. Staje się widoczna dopiero po skropleniu, gdy światło rozprasza się na kropelkach wody.