Chciałbym dowiedzieć się jak zachowuje się warstwa lodu na naturalnym zbiorniku wodnym o głębokości około 1 metra w zależności od zmieniającej się temperatury. Załóżmy, że temperatura powietrza spada do powiedzmy -15 stopni C i utrzymuje się przez 10 dni. To spowoduje pojawienie się pokrywy lodowej o określonej grubości. Co stanie się jeśli temperatura powietrza wzrośnie, ale nadal będzie ujemna? Załóżmy, że temperatura ta wzrośnie do -5 stopni C. Przy tej temperaturze lód jeszcze się nie topi, ale czy słuszne są moje obawy, że mimo ujemnej temperatury lód może zacząć topić się od spodu ponieważ ma tam kontakt z o wiele cieplejszą wodą, a głębokość przemarzania przy -5 stopniach C jest znacznie mniejsza niż przy -15 stopniach C?