Neutrina i antyneutrina w rozpadach beta

Pytanie

Pyta Wojtek

Czytając książkę L. Kolditza „Chemia nieorganiczna” natrafiłem na dość ciekawy błąd dotyczący przemian jądrowych. Na dziesiątej stronie pojawia się informacja o przemianach: beta minus, beta plus i o wychwycie K. Książka mówi, że przy rozpadzie neutronu na proton i elektron (rozpad beta minus) wytwarza się dodatkowa cząstka „neutrino”. Jednak zgodnie z zasadą zachowania liczby leptonowej powinno być to antyneutrino elektronowe. Pozostałe źródła rzeczywiście mówią o antyneutrinie. W tym miejscu można by stwierdzić, że jest to zwykłe niedopatrzenie. Jednak dalej w książce Kolditza można przeczytać, że przy rozpadzie beta plus i wychwycie K powstaje antyneutrino. Zgodnie z ww. zasadą zachowania liczby leptonowej powinno być to neutrino elektronowe. Trudno tu już mówić o pomyłce lub niedopatrzeniu. Stąd moje pytanie: czy możliwe jest to, że nazewnictwo neutrin i antyneutrin na przestrzeni czasu uległo odwróceniu? Wydaje mi się to jedynym logicznym wytłumaczeniem. Moje wydanie książki pochodzi z roku 1994. Nie wiem nic o nowszych wydaniach.

Odpowiedź

Odpowiada Mikołaj Misiak

Nic mi nie wiadomo na temat innych niż obecnie konwencji w nazewnictwie neutrin i antyneutrin. Pierwsze (niemieckie) wydanie wspomnianej książki pochodzi z 1963, a wtedy już na pewno konwencje były dobrze ustalone. Autor będąc chemikiem (a nie fizykiem) mógł po prostu źle zapamiętać konwencje, a potem w książce konsekwentnie trzymał się tego, co pamiętał. Książkę recenzowali chemicy, i też nie zauważyli tego niedopatrzenia.