Paradoks Olbersa, czyli dlaczego w nocy jest ciemno

Pytanie

Pyta Mirek

Podaliście w jednej odpowiedzi, że we Wszechświecie jest $10^{22}$ gwiazd (lub $10^{11}$ galaktyk). Widoczny wycinek nieba równy powierzchni tarczy księżyca to ok. 1/50000 powierzchni całej sfery, czyli na wycinku nieba o wielkości księżyca mieści się $10^{18}$ gwiazd (lub $10^7$ galaktyk). Skoro na powierzchni nieba zakrytej ziarnkiem piasku są miliardy gwiazd, to gdzie nie spojrzę, powinienem widzieć idealnie białe niebo w nocy, nawet mimo sporej odległości gwiazd od nas samych. Dlaczego więc niebo nie jest jednolicie jasne?

Odpowiedź

Odpowiada Leszek Czechowski

Jest to tzw. paradoks Olbersa, z czasów, gdy uznawano Wszechświat za nieskończony w czasie i przestrzeni, a materia miała być rozłożona równomiernie (w sensie galaktyk lub grup galaktyk). H. Olbers sformułował go w 1823 roku. Jednak podobne wnioski wyciągano o wiele wcześniej i stanowiły one istotny argument w dyskusjach kosmologicznych. Obecnie wiemy, że nasze codzienne (conocne) nocne niebo nie stoi w sprzeczności z fizyką. Paradoks ten można wyjaśnić na kilka sposobów. Dokładniej i przystępnie jest to wyjaśnione w Wikipedii: https://pl.wikipedia.org/wiki/Paradoks_Olbersa. Warto dodać, że jedno z istotnych wyjaśnień paradoksu zawdzięczamy amerykańskiemu poecie Edgarowi Poe, który opublikował je w eseju Eureka w 1848 r.