W XX wieku przeprowadzono na Ziemi ponad 2000 prób jądrowych. Każdy taki wybuch to potężna dawka uwalnianej energii. Czy można policzyć, ile energii cieplnej dodano w ten sposób atmosferze? Czy nie jest to przypadkiem przynajmniej jedną z przyczyn globalnego ocieplenia? A co z próbami podwodnymi?