Skąd w meteorologii wzięło się sformułowanie „temperatura odczuwalna”? Ciekawi mnie też jakim cudem istnieją nawet wzory do tego, wszakże różni ludzie różnie odczuwają temperatury.
Skąd w meteorologii wzięło się sformułowanie „temperatura odczuwalna”? Ciekawi mnie też jakim cudem istnieją nawet wzory do tego, wszakże różni ludzie różnie odczuwają temperatury.
Problem dotyczy fizjologii, tego jak działa nasze ciało. My nie „odczuwamy” temperatury powietrza, tylko nasz organizm reaguje na tempo wymiany ciepła z otoczeniem, co zależy także od cech indywidualnych (np. ukrwienia skóry). To samo tempo wymiany ciepła może zachodzić przy niskiej temperaturze powietrza i braku wentylacji (wiatru) i przy wyższej temperaturze powietrza ale znaczącej wentylacji (owiewania powierzchni ciała). W wysokich temperaturach powietrza dochodzi jeszcze jeden istotny czynnik wpływający na nasze odczucie temperatury – wilgotność powietrza, która wpływa na tempo parowania, czyli chłodzenia powierzchni skóry przez pot. Nie ma jednej powszechnie przyjętej definicji „temperatury odczuwalnej”, szacuje się ją zakładając pewne typowe parametry powierzchni ciała i wymiany ciepła. Żeby przejrzeć różne sposoby potraktowania zagadnienia warto szukać terminów wind chill i heat index.