Spojrzenie w przeszłość

Pytanie

Pyta karol

Czy gdybyśmy patrzyli przez płaską szybkę o bardzo niskiej prędkości rozchodzenia się w niej światła, to czy obraz przez nią oglądany pokazywały wydarzenia z przeszłości?

Odpowiedź

Odpowiada prof. Piotr Sułkowski

Ponieważ światło rozchodzi się ze skończoną prędkością nawet w próżni (w próżni prędkość ta wynosi ok. 300000 km/s), to można powiedzieć, że zawsze oglądamy wydarzenia z przeszłości. W codziennym życiu (na naszej planecie) efekt ten jest znikomy i nie odgrywa dużej roli, choć należy już go uwzględnić analizując sygnały przesyłane przez satelity (i efekt ten jest już istotny np. dla działania systemu GPS), a także w zjawiskach zachodzących w większym skalach. Np. odległość od Słońca do Ziemi wynosi ok 150 milionów kilometrów, i światło potrzebuje około 8 minut by ją przebyć — zatem obserwując Słońce widzimy je tak naprawdę takim, jakim było 8 minut temu. Z kolei najbliższa gwiazda (poza naszym układem słonecznym), Proxima Centauri, oddalona jest od nas o ok. 4,24 lata świetlne, tzn. światło potrzebuje 4,24 roku by do nas od niej dotrzeć. Z kolei galaktyka Andromeda oddalona jest od nas o ok. 2,21 milionów lat świetlnych, tzn. obserwując ją widzimy ją taką, jak wyglądała 2,21 milionów lat temu. O najdalszych obiektach zaobserwowanych we Wszechświecie, czyli takich, z których światło docierało do nas najdłużej, pisaliśmy w takim wpisie.

Rzeczywiście w ośrodkach innych niż próżnia światło rozchodzi się wolniej. W większości materiałów z którymi mamy styczność na co dzień światło może rozchodzić się do kilku razy wolniej niż jego prędkość w próżni — np. odpowiednio 1,3 raza wolniej w wodzie, 1,5 raza wolniej w szkle, 2,4 raza wolniej w diamencie. Natomiast znane są bardzo egzotyczne materiały (np. kondensaty Bosego-Einsteina w temperaturze bliskiej absolutnego zera), w których światło może rozchodzić się niezwykle wolno, z prędkością zaledwie kilku metrów na sekundę. Więcej szczegółów o tego typu materiałach przeczytać można tutaj. Przy ich pomocy można jednak badać jedynie odpowiednio przygotowane impulsy światła, w bardzo szczególnych warunkach — niestety nie byłoby możliwe zrobienie z nich kawałka szybki i oglądanie przez nią makroskopowej okolicy.