Widok po horyzont (czarnej dziury)?

Pytanie

Pyta Jarosław

Astronauta opada swobodnie na czarną dziurę. Na horyzoncie czarnej dziury nieruchomieje dla zewnętrznego obserwatora, czas zatrzymuje się. Czy widzimy „zamrożonego” astronautę? Fotony biegnące z horyzontu tracą energię, długość fali rośnie do nieskończoności, więc chyba nie widzimy? Pytanie: czy zewnętrzny obserwator widzi na horyzoncie zdarzeń czarnej dziury wszystko, co kiedykolwiek spadło, czy nie?

Odpowiedź

Odpowiada Andrzej Okołów

Na gruncie Ogólnej Teorii Względności żadna informacja z horyzontu czarnej dziury nie może przedostać się ponad horyzont. Dlatego też obserwator zewnętrzny nie widzi tego, co dzieje się na horyzoncie.

Natomiast pytanie czy jakaś informacja może się wydostać z czarnej dziury staje się nietrywialne, jeśli ich klasyczny opis próbuje się połączyć z zasadami mechaniki kwantowej — próba połączenia tych opisów prowadzi do tzw. paradoksu informacyjnego czarnych dziur, w przystępny sposób opisanego np. tutaj lub (po angielsku) tutaj. Ostatnio szeroko dyskutowanym zagadnieniem w tym kontekście jest idea „ściany ognia” („firewall”), którą musiałby napotkać (i zapewne w związku z tym zostać zniszczonym) każdy obiekt spadający na czarną dziurę — jeśli ta koncepcja jest słuszna, to powyższe pytanie w zasadzie nie bardzo miałoby sens (tzn. niemożliwe byłoby rozważanie astronauty, który swobodnie i bezpiecznie miałby dotrzeć do horyzontu czarnej dziury…); parę słów na ten temat pisaliśmy tutaj.