Pojęcie wilgotność powietrza jest niejednoznaczne. Są trzy pojęcia fizyczne dotyczące powietrza zawierające to słowo:
- wilgotność bezwzględna, czyli masa pary wodnej w jednostce objętości powietrza;
- wilgotność właściwa, czyli masa pary wodnej w jednostce masy powietrza (razem z tą parą wodną);
- wilgotność względna: stosunek ciśnienia cząstkowego (parcjalnego) pary wodnej obecnej w powietrzy do ciśnienia pary nasyconej w tej samej temperaturze.
Żeby zrozumieć co dzieje się z powietrzem z otoczenia (gdzie ma temperaturę T0) gdy dostaje się do pomieszczenia (gdzie ogrzewa się do temperatury T1>T0), wyobraźmy sobie pewną objętość V0 powietrza na zewnątrz budynku otoczoną nieprzenikliwą, idealnie elastyczną (nie wywierającą ciśnienia) powierzchnią (błoną). Dodatkowo przyjmijmy, w zgodzie z rzeczywistością, że ciśnienie P w pomieszczeniu jest to samo co na zewnątrz, a powietrze (zawierające parę wodną) jest gazem doskonałym, to znaczy PV/T=const. Co dzieje się z takim balonikiem powietrza gdy wpływa do pokoju? Ciśnienie jest stałe, wzrasta jego temperatura. Ponieważ ciśnienie jest stałe, to V/T=const. Ponieważ T1>To, aby V1/T1 było równe V0/To to musi wzrosnąć objętość powietrza, czyli V1>V0. Podczas tego procesu nie zmienia się ani masa naszego balonika powietrza, ani masa zawartej w tym powietrzu pary wodnej. A jak zmieniają się miary wilgotności?
- Wilgotność bezwzględna powietrza spada, bo rośnie objętość „balonika”, podczas gdy masa pary wodnej (i powietrza) się nie zmienia.
- Wilgotność właściwa powietrza się nie zmienia, bo nie zmienia sie ani masa powietrza, ani masa zawartej w nim pary wodnej.
- Wilgotność względna powietrza spada, bo nie zmieniło się ani ciśnienie powietrza, ani ciśnienie cząstkowe zawartej w nim pary wodnej, ale zgodnie z prawem Clausiusa-Clapeyrona w wyższej temperaturze ciśnienie pary nasyconej jest większe.
A co z „efektem suszenia”? No cóż, w powietrzu o niższej wilgotności względnej pranie szybciej schnie.