Czy fizyka niskich temperatur może wytworzyć substancje, które zaczną świecić i dawać emisje świetlną jednocześnie wszytko zamrażając dookoła? Czasami w Fantastyce Naukowej były przedstawiane mrożące lasery i promienie, coś na zasadzie jak ogień daje ciepło, który może wiele rzeczy spalić dając też światło. Ale czy istnieją np. podobne substancje, coś jak lodowy ogień, który będzie działał w drugą stronę, dając chłód, mrożąc wszytko, ale jednocześnie dając też światło. Czy stan współczesnej fizyki dopuszcza taką teorię lub może są prowadzone badania nad czymś takim? Czy raczej pozostaje to w obszarze literatury Science Fiction?